#1 2013-01-21 19:29:18

 Nomiki

Jednorożec

Skąd: Uć
Zarejestrowany: 2013-01-21
Posty: 1

Nomiki ♥

Imię/b] Nomiki Hateheart
[b]Rasa:
Jednorożec ♥
Wiek: 16 lat
Charakter: Miła, słodka, uczciwa, i baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo nieśmiała. Boi się wielu osób. Ale jest też bardzo lojalna, nigdy nie zostawi przyjaciela samego. Jest uprzejma i kochająca. Bardzo dobrze wychowana. Uwielbia zwierzątka i dzieci. Uwielbia mówić wszystkim, że ich kocha.
Płeć Klacz
Opis wyglądu: Żółta, wysoka klacz. Ma fioletowo różową bardzo długą grzywę i ogon. Ma mocno różowe oczy i długie rzęsy. Jej pyszczek nie przypomina pyszczka zwykłych klaczy. Jest jak u Celestii czy Luny. Bardziej "koński".
Znaczek: Duże, czerwone serce a po przekątnej dwa małe.
Praca: Nie ma stałej pracy, pomaga Fluttershy przy zwierzątkach, albo pomaga kucykom gdy nie umieją
Miejsce zamieszkania: Ma duży dom w Canterlocie, ale mimo to mieszka w Ponyville.
Historia Postaci:Wszystko ma gdzieś swój początek. Nawet małe, niepotrzebne rzeczy. Cud życia, a dla niektórych przekleństwo pasożyta. Klątwa dziesiątkująca świat. Zdarzają się osoby dla niektórych coś co za pierwszym razem uznają za piękno i dziękują niebiosom, za drugim razem jest okropieństwem. Przekleństwem godnym najgorszych łotrów.

-Huh... nudzę się...- powiedziała Nomiki. Druga córka państwa Hateheart'ów.
-Zamknij twarz i szoruj wieśniaro!- krzyknęła na nią pomarańczowa klacz. Od kiedy żyła Nomi jej matka nienawidziła jej. Jako że aborcja naruszyłaby jej szlachecką pozycję, pomarańczowa pegaz Shell Hateheart zmuszona była urodzić druga córką. Efekt wpadki na którymś z ogromnych przyjęć.

Ciekawsza część tej historii rozpoczyna się 13 lat po narodzeniu się młodszej córki Shell. Młoda Nomiki miała ogromną skłonność do nudzenia sie, i niemal czterdzieści razy dziennie wspominała jak to jej nudno. Większość jej dzieciństwa upłynęła na usługiwaniu rodzinie oraz starszej siostrze. Ta ostatnia, analogicznie do sytuacji Nomiki była oczkiem w głowie rodziców. Tylko ze głowa rodziców najwyrażniej była głową cyklopa, ponieważ oczko było tylko jedno. Więc wracając do tego co sie wtedy wydarzyło...

-Ale mi sie nie chce...- wyjęczała cicho Nomi niezauważalnie drgając ze strachu przed gniewem matki.
-Coś ty powiedziała?!- wykrzyknęła oburzona Shell. Złapała szmatę, dotąd leżąca na podłodze i z całej siły zdzieliła nią córkę po twarzy. Klaczka pochyliła sie i złapała sie za zraniony policzek. Mimo ze to nie pierwszy raz tak oberwała od rodzicielki, to jednak łzy mimowolnie popłynęły z jej oczu. Nie próbując już nic mówić wzięła szmatę z od Shell i zajęła sie wycieraniem stołu z resztek kolacji. Ten dzień wydawał sie jak każdy, ale tego dnia właśnie młoda klacz postanowiła działać. Nocą, kiedy wszyscy spali, wyszła z łóżka, zgarnęła dużą część zawartości lodówki do torby i wymknęła sie z domu z nadzieja na lepszy początek. Dołączyła sie do wędrownego wróżbity w zamian za bycie jego "medium". Wrozbita był dziwnym kucem, często paplał do siebie bez ładu i składu, albo pukal do drzew. Lecz mimo wszystkie te dziwactwa Nomiki polubiła go. Był pierwsza osoba w jej życiu, ktora chciala jej pomoc. Przez prawie rok szwędala sie z nim od miasta do miasta robiac za rzekomą antenę do kontaktu z przyszłością. Swój znaczek zawdzięcza głownie radom jakie doradzała pewnemu miejscowemu życiowemu nieudacznikowi, kiedy ten pragnął ożenić sie z tamtejszą karczmarką. Nomiki dzięki wrodzonemu talentowi i urokowi udało sie poznać na tyle upodobania tej klaczy, ze parę dni po tym "nieudacznik" i owa dziewczyna byli już parą. Wiele czasu po tych wydarzeniach, Nomiki dowiedziała sie ze Rich Hateheart, jej ojciec, został zamordowany, a siostra zaginęła w niewiadomych okolicznościach. Zabójca wciąż był na wolności. Główną podejrzana była.. Nomiki. Klaczka była zmuszona do ukrywania sie przed władzami. Nawet przefarbowała włosy na czerwono by nikt jej nie poznał i zamieszkała u pary której pomogła. Mimo wszystko nie straciła pogody ducha. Parę miesięcy po pamiętnej wiadomości, w gazecie ujrzała sprawe z nowej strony. Ojciec został zamordowany przez jej rodzona siostre, by wkopać biedną Nomi. Ale teraz wszystko było już wyjaśnione wiec nie było sie, czego bać. Jednorozka zakupiła male mieszkanie w miasteczku w którym dotąd mieszkała u znajomych i wprowadziła się. Wydawałoby sie ze była juz ułożona do końca zycia... ale niestety nic nie jest wieczne. Parę lat od zamieszkania, jej dawno zapomniana siostra chciała ją zabić napadając na nia w ciemnym zauku. Wtedy to właśnie, Nomi dowiedziała sie ze Haunted (bo tak nazywała sie owa siostra) poluje na nia od paru lat. Nomiki była jej swoista obsesja. Życiowym celem Haunted było by siostra cierpiala. Cierpiała za wszystkie nieprzyjemności jakie sprawiła własnej matce gdy sprawa zabójstwa wyszła na jaw. Całe szczęście, dzięki pomocy przyjaciół klaczce udało sie uciec. Kiedy sprawa znów ucichła, Nomiki wyruszyła do Ponyville. Tam Haunted będzie ciężko ja znaleść.
Historia napisana przez CWK :F

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.090 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wos.pun.pl www.stoneguard.pun.pl www.narutouchihaforum.pun.pl www.pedagogika-ewip.pun.pl www.polito.pun.pl